Fotografia Reklamowa
Nudzimy się. Jak przysłowiowe mopsy. Nudzimy się siedząc w autobusie jadącym przez niezliczone osiedla Warszawa, nudzimy się stojąc w kolejce do kolejki na Kasprowy Wierch. Nudzimy się na obiedzie u dziadków i na szkoleniu BHP. Nuda otacza nas zawsze, i niemalże codziennie. Atakuje Nas z każdego kąta. Jest zaraźliwa. I ku temu chyba nikt nie ma wątpliwości. Jak walczyć z nudą, aby nas nie pokonała? Jak nie poddać się marazmowi? Trzeba znaleźć w życiu codziennym jakąś pasję, i to najlepiej taką którą możemy wykonywać w podanych sytuacjach. Mnie ostatnio zaintrygowała rzecz jakiej bym się po sobie w ogóle nie spodziewała, mianowicie fotografia reklamowa.
Przyglądaliście się kiedyś takiemu zjawisku jak fotografia reklamowa? Bo ja zaczęłam od kiedy dojeżdżam do pracy komunikacją miejską. Jeżdżę niemalże codziennie i nadziwić się nie mogę inwencji twórczej osób które się fotografią zajmują. Jedne zdjęcia mnie śmieszą inne wręcz przerażają, ale niezmiennie mnie niektóre fascynują. Fotografia reklamowa to wcale nie jest dziś taka prosta sprawa jakby się wydawało. Jak pokazać rzecz w taki sposób aby wyróżniała się w morzu innych? Jak zachęcić ludzi a nie ich od siebie odepchnąć. Moja subiektywna uwaga jest taka, że niezmiennie wygrywa minimalizm. To minimalizm powoduje , że fotografia reklamowa dziś nie straszy, a ma pobudzać nasza wyobraźnię. Nie chodzi o podanie na tacy. ” To jest ogórek, ogórek leży w misce pod śmietaną. Masz mizerię.” Ale już ogórek na czarnym tle i nic poza tym będzie intrygował. Tego pierwszego nawet nie zauważymy. I to dotyczy się każdego, absolutnie każdego produktu. Minimalizm nas zachwyca , przepych jakkolwiek to brzmi, odpycha. Nie zwracamy uwagi na wiele szczegółów. Bo nie mamy czasu. Z fotografią reklamową na ogół spotykamy się gdzieś w biegu, przez przypadek. Ma przykłuć naszą uwagę. Fotografia reklamowa to osobna dziedzina fotografii. Wymaga precyzyjnej wiedzy, więc jako laik w temacie mogę powiedzieć Ci tylko jedno. Minimalizm.